- Jak na pierwszy raz frekwencja była naprawdę niezła a do tego imprezę dla trzystu ludzi udało się zorganizować w szóstkę - mówi Tomasz Muller, sprawca całego zamieszania i dodaje: - Na pewno były jeszcze pewne niedociągnięcia, ale teraz wiemy co trzeba poprawić.
Organizatorom dopisała również pogoda, bo dzień przed i dzień po mistrzostwach padało, ale w trakcie biegu świeciło słońce i było dość ciepło.
W lasach Miłosnej organizatorzy wytyczyli kilka tras o różnej długości i różnych stopniu trudności. Najmłodsi mieli do pokonania 2,2 km a trasa oznakowana była wstążkami, by żadna latorośl nie zgubiła się w lesie. Natomiast w kategorii mężczyzn w wieku 18-35 lat trasa w linii prostej miała 8,2 km, ale wedle relacji samych zawodników faktycznie trzeba było pokonać ok. 12 km . Wszyscy mieli jednak to samo zadanie: pokonać trasę jak najszybciej, zaliczając po drodze wszystkie punkty kontrolne. Oczywiście do tego niezbędna była umiejętność posługiwania się mapą i kompasem.
W Kwidzynie nie ma jeszcze tradycji BNO więc w większości kategorii triumfowali przyjezdni. Wyjątkiem był oczywiście bieg rodzinny. Tu najlepsi okazali się Marek i Domicela Seroccy, drugie miejsce przypadło Nadii i Wiktorowi Breskom, zaś trzecie Igorowi Ciepielewskiemu z Lisa Gardeja.
Najlepsi z naszego powiatu:
K10 (dziewczęta do lat 10): 3. Julia Gadula
K 12: 9. Patrycja Jakubiak (SP 4 Kwidzyn)
K14: 8. Anna Gralll (SP 4 Kwidzyn)
M10: 10. Wiktor Muller (Przedszkole Promyk)
M12: 10. Mateusz Wiśniewski (SP 4 Kwidzyn)
M18: 10. Mateusz Szczypior (Lis Gardeja)
M 20/21: 11. Wojciech Stefaniak (Straż Pożarna Kwidzyn)
M35: 10. Wojciech Serocki (Kwidzyn)
M55: 7. Adam Sawka (IP Kwidzyn)
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?