Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gm. Gardeja. Trzy tygodnie bez wody

Łukasz Kłos
Na terenie pięciu miejscowości w gminie Gardeja obowiązuje zakaz spożywania wody z lokalnego wodociągu. Pracownicy kwidzyńskiego sanepidu, podczas rutynowej kontroli wykryli, że w pobranych próbkach wody dopuszczalne stężenie manganu zostało przekroczone ponad 10-krotnie.

Zakaz dotyczy Gardei, Kalmuz, Czarnego Małego, Olszówki oraz Zebrdowa. Został wydany już w piątek, 9 pażdziernika, ale mimo to przez cały weekend mieszkańcy gminy Gardeja korzystali z zanieczyszczonej wody. Wszystko dlatego, że informację o skażeniu kierownik gardejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej zamieścił wyłącznie... w internecie.

- Ktoś ma duże poczucie humoru, sądząc że ludzie np. w Kaczych Dołach korzystają na co dzień z internetu. Żyjemy w XXI wieku, ale trzeba mieć jakieś poczucie rzeczywistości - skarży się jeden z naszych Czytelników.

Na szczęście, jak na razie, nie ma doniesień, że skażona woda komuś zaszkodziła. Pić jej jednak nie wolno, bo mangan w dużych ilościach jest szkodliwy dla zdrowia. W skrajnych przypadkach może przyczynić się do podrażnienia układu nerwowego, marskości wątroby czy nawet uszkodzenia układu krwionośnego. Sanepid odradza również kąpiele w zanieczyszczonej wodzie ze względu na możliwą obecność drobnoustrojów .

- Nie ma natomiast przeciwskazań do prania w pralkach przy wysokiej temperaturze oraz do używania tej wody w sanitariatach do spłukiwania - dodaje Jolanta Mielniczak-Biesiekierska, szefowa Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kwidzynie

Mieszkańcy gminy Gardeja muszą więc uzbroić się w cierpliwość. Nieoficjalnie mówi się, że utrudnienia mogą potrwać jeszcze dwa, a może nawet trzy tygodnie.

Kierownik ZGK Stanisław Bielaszewski zapewnia , że nikomu wody nie zabraknie. Każdego dnia o godz. 8 z Gardei wyruszać będzie beczkowóz, który zapewni dostawę najpierw gminnym szkołom i przedszkolom, a następnie dotrze do gospodarstw domowych.

Uruchomiono także dodatkowy samochód, który będzie obsługiwał okoliczne miejscowości.
- Ci, którzy nie mogą odebrać wody w godzinach porannych, mogą pobrać pełne butle w utworzonych właśnie stałych punktach poboru - zapewnia Stanisław Bielaszewski, kierownik ZGK. - Nie przyznajemy na nie limitów. Każdy ma prawo wziąć tyle wody, ile potrzebuje.

Przypominamy, że to nie pierwsze problemy gardejskiej hydroforni. W listopadzie ubiegłego roku doszło do podobnego zdarzenia. Wówczas skażenie manganem spowodowała awaria przestarzałych zbiorników filtracyjnych. Uszkodzenie zostało usunięte, a po dwóch tygodniach sanepid uznał, że woda nadaje się do picia.

Od sierpnia bieżącego roku na gardejskim wodociągu prowadzone są od dawna oczekiwane prace modernizacyjne, które mają zapobiec tego typu sytuacjom w przyszłości. Planowany termin zakończenia robót minie 30 października.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gm. Gardeja. Trzy tygodnie bez wody - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto