Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Głosuj na listonosza z Malborka i nasze urzędy pocztowe Malbork 1 i Malbork 2

DJ
Fot. Archiwum prywatne
Wybierz z nami najsympatyczniejszych listonoszy na Pomorzu i najbardziej przyjazne klientom urzędy pocztowe. Do 30 września możesz podziękować im za pracę, oddając głos w plebiscycie Listonosz Pomorza 2013, który „Dziennik Bałtycki” organizuje wspólnie z Pocztą Polską SA. Wśród listonoszy powiat malborski reprezentuje Marcin Woliński. Można też głosować na urzędy pocztowe Malbork 1 i Malbork 2.

Plebiscyt już się rozpoczął i potrwa do 30 września. Na zwycięzcę w kategorii indywidualnej czeka skuter, który z pewnością przyda się w pracy listonosza. Drugi w rankingu listonosz poza pamiątkowym dyplomem otrzyma także laptop, a na zdobywcę trzeciego miejsca czeka tablet.

Wybierzemy też najbardziej przyjazny urząd pocztowy. W woj. pomorskim działa ich aż 165. Dla pracowników urzędu, który zdobędzie najwięcej głosów, przygotowaliśmy wspaniałą niespodziankę. Nagrodą główną dla nich będzie ciśnieniowy ekspres z zapasem kawy, który na długo im wystarczy.

Więcej o samym plebiscycie możecie przeczytać tutaj: Listonosz Pomorza 2013. Zagłosuj na listonosza i urząd pocztowy

W kategorii indywidualnej zachęcamy do głosowania na Marcina Wolińskiego, listonosza z Urzędu Pocztowego Malbork 1.

- Co Pan najbardziej lubi w swojej pracy?
Marcin Woliński: - Kontakt z ludźmi. Jeśli ma się swój rejon i w kółko odwiedza te same osoby, to po pewnym czasie zaczyna się je traktować prawie jak rodzinę.

- Zdarza się Panu, że zaprzyjaźnia się Pan ze swoimi klientami?
- Oczywiście, że tak. Czasami dzwonią do mnie nawet popołudniami.

- Jaka była najdziwniejsza przesyłka, jaką Pan dostarczał?
- Dziwnych przesyłek miałam już wiele. Kiedyś przewoziłem m.in. owady bączki i papugę. Za każdym razem, gdy otrzymuję do dostarczenia żywą przesyłkę, staram się jak najszybciej dostarczyć ją do odbiorcy.

- Proszę opowiedzieć jakąś zabawną historię, która wydarzyła się podczas Pana pracy na poczcie.
- Któregoś dnia były tak wielkie zaspy i tak mocno zakopałem się samochodem w śniegu, że musiał mnie z niego wyciągać ciągnik, bo sam nie dałbym rady. Na początku gospodarz, przy domu którego sytuacja ta miała miejsce, próbował mnie wypchnąć, ale nie udało mu się to. Później chwyciliśmy za łopaty, ale i to nie pomogło, tylko coraz bardziej się pogrążaliśmy. W końcu jedynym rozwiązaniem było wyciągnięcie przez ciągnik. I tym sposobem wyjazd od gospodarza zajął mi ponad godzinę.

- Na pewno poza śmiesznymi sytuacjami zdarzają się także niebezpieczne…
- Ona również związana jest z jazdą samochodem. Wyprzedzały się dwie ciężarówki jadące pod górkę, w moją stronę. Kierowcy tych samochodów nie widzieli, że jadę z naprzeciwka. Całe szczęście kontaktowali się za pomocą CB radia, więc słyszałem całą ich rozmowę, dzięki czemu mogłem odpowiednio szybko zareagować. Skończyło się więc tylko na tym, że zepchnęli mnie na bok. Inna nieprzyjemna sytuacja, której doświadczyłem, związana jest z listem, który doręczałem. Jedna osoba podała mnie do sądu na świadka, twierdząc, że go ode mnie nie otrzymała. Nie było to miłe.

- Czy zgadza się Pan z twierdzeniem, że psy nie lubią listonoszy?
- Staram się żyć w zgodzie z psami. Ale rzeczywiście psy za nami nie przepadają. Pewnie dlatego, że nosimy tak dużo zapachów.

- W jaki sposób spędza Pan czas po pracy?

- Kiedyś grałem w zespole muzycznym na klawiszach. Od trzech lat odeszło jednak to moje hobby na dalszy plan, ponieważ obecnie najwięcej czasu i uwagi poświęcam na pracę przy stawianiu i wykańczaniu domu.

Zagłosuj na Marcina Wolińskiego w plebiscycie Listonosz Pomorza 2013! Wyślij na nr 72355 SMS o treści: DBL.34 (koszt SMS-a: 2,46 zł z VAT)

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto