Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Poseł Andrzej Jaworski nie chce, by gdańskie lotnisko nosiło imię Lecha Wałęsy

Anna Werońska
G.Mehring/Archiwum DB
Zawsze się wstydzę, jak słyszę zapowiedź, że samolot zaraz wyląduje na lotnisku imienia Lecha Wałęsy - powiedział w rozmowie z portalem Onet.pl Andrzej Jaworski, poseł PiS, i dodał, że chce wykreślenia z nazwy lotniska nazwiska byłego prezydenta.

Jaworski stwierdził też, że Wałęsa zachowuje się jak "rozkapryszony dzieciak", a jego wystąpienia "coraz bardziej przypominają styl Andrzeja Leppera".
Poseł stwierdził, że tak ostre komentarze to reakcja m.in. na wypowiedzi byłego prezydenta dotyczące katastrofy smoleńskiej oraz krytykę rządów Lecha Kaczyńskiego. Zaapelował do Wałęsy o opamiętanie i zaznaczył, że najwyższy czas, aby "rozpoczęła się dyskusja o tym, czy Wałęsa nam pomaga, czy już nas ośmiesza".

- Jeśli dojdzie do niego to, że jest znaczna grupa obywateli, która ma dość jego zachowania rozkapryszonego dzieciaka, to może wtedy to zachowanie zmieni. Wałęsa jest bardzo czuły na pochlebstwa, powinien też poczuć na sobie krytykę - stwierdził Jaworski.

Zobacz także: Lotnisko w Gdańsku otwarte! Na konferencji był Adamowicz, Struk , Nowak i Kloskowski ZDJĘCIA

Politycy opozycji odpowiadają, że takie zachowanie trudno nawet skomentować.
- Kim jest Andrzej Jaworski, aby w taki sposób wypowiadać się o Lechu Wałęsie? - pyta Jerzy Borowczak, poseł Platformy Obywatelskiej. - Może myśli, że na takim zachowaniu zrobi karierę. Rozumiem, gdyby do krytyki posunął się np. Andrzej Gwiazda, ale poseł Jaworski? On przyniósł w Gdańsku same straty. Chociażby w czasie, gdy był prezesem Stoczni Gdańskiej - statek, który zakontraktował, nadal stoi na pochylni - podsumowuje Jerzy Borowczak.

Gdański port lotniczy imię przywódcy Solidarności otrzymał w 2004 roku. Pomysł zmiany dawnej nazwy "Rębiechowo" pojawił się rok wcześniej, podczas urodzin byłego prezydenta.

Lotnisko w Gdańsku. Tabliczka na pomniku 'Skrzydła Wolności' z błędami ortograficznymi

Niedługo potem ówczesny marszałek woj. pomorskiego Jan Kozłowski, prezes portu lotniczego Włodzimierz Machczyński oraz prezydenci Gdańska i Sopotu - Paweł Adamowicz i Jacek Karnowski zapytali Lecha Wałęsę o zgodę. Choć pojawiały się wątpliwości co do nadawania imienia jeszcze za życia prezydenta, decydenci wzięli przykład m.in. z lotnisk w Stanach Zjednoczonych, gdzie taka praktyka nie jest niczym wyjątkowym.

Więcej na ten temat na stronie dziennikbaltycki.pl

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto