Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gardeja: Roman Mroczkowski dostanie 16 tysięcy złotych odszkodowania

Ryszard Bartosiak
Budynek Urzędu Gminy w Gardei
Budynek Urzędu Gminy w Gardei As
Były sekretarz gminy Gardeja Roman Mroczkowski dostanie 16 tys. zł odszkodowania za zwolnienie z pracy. To efekt ugody pomiędzy nim a byłym pracodawcą, wójtem Gardei Kazimierzem Kwiatkowskim.

Przypomnijmy, że odwołując Mroczkowskiego, wójt zarzucił mu m.in. brak apolityczności, o czym świadczyć miało jego zaangażowanie się w kampanię wyborczą byłego wójta Jerzego Grabowskiego.
Zwolniony pracownik wypowiedzenie przyjął, ale odwołał się do sądu pracy.

- Nie zgadzam się z podanymi w wypowiedzeniu przyczynami mojego zwolnienia z pracy. Skorzystałem z przysługującego mi prawa i odwołałem się do Sądu Pracy w Malborku - tak swoją decyzję tłumaczył Roman Mroczkowski.

Zobacz również:
Krowy w Gardei: Czerwone polskie na pomoc czajce i kszykowi

Były sekretarz gminy domagał się zadośćuczynienia w wysokości 7 pensji, czyli ok. 37 tys. zł, oraz przywrócenia do pracy. Wójt chciał mu zapłacić tylko jedną pensję, czyli 5,4 tys. zł.

Pierwsza rozprawa przed Sądem Pracy, która miała charakter pojednawczy, zakończyła się fiaskiem. Jednak druga przyniosła podpisanie ugody.
Takie rozstrzygnięcie były sekretarz uważa za swój sukces.

- To ja oddałem sprawę do sądu i ja wyraziłem zgodę na podpisanie ugody. Otrzymałem odszkodowanie, które mnie satysfakcjonuje - argumentuje były sekretarz.

Polecamy także:GARDEJA: Apolityczność sekretarza pod znakiem zapytania

Mroczkowski tłumaczy również, dlaczego zrezygnował z żądania przywrócenia do pracy. - Wyrok zapadłby zapewne dopiero za kilkanaście miesięcy, a po ewentualnym powrocie współpraca z obecnym wójtem i tak byłaby dla mnie niemożliwa - mówi.

Wypłata odszkodowania dla zwolnionego sekretarza obciąży budżet, ale władze gminy Gardeja też są zadowolone z rozstrzygnięcia.

- W pewnym sensie możemy mówić o sukcesie gminy, osiągnęliśmy przecież ugodę, a pan Roman Mroczkowski żądał kilkakrotnie wyższego odszkodowania i przywrócenia do pracy. Obydwie strony musiały dojść do porozumienia, które zakończyło się kompromisem - poinformowała Małgorzata Kensicka, asystentka wójta Gardei.

Codziennie rano najświeższe informacje z Kwidzyna i Prabut prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto