Zakład Karny w Kwidzynie: ''Praca to jeden z podstawowych czynników resocjalizujących''

Celem konferencji byłą wymiana informacji na temat warunków i problemów związanych z zatrudnianiem skazanych. Omówiono różne aspekty związane z ich zatrudnianiem - począwszy od zagadnień bezpieczeństwa i higieny pracy, poprzez finansowanie i sposoby rozliczania zatrudnienia, a skończywszy na wartościach resocjalizacyjnych ich zawodowej aktywności.

Funkcjonariusze Służby Więziennej z kwidzyńskiej jednostki penitencjarnej są bardzo żywo zainteresowani rozwojem współpracy z kontrahentami oraz firmami, które korzystają z możliwości zaangażowania do pracy więźniów.

Konferencja odbyła się w obliczu trudnej sytuacji - spadku zatrudnienia odpłatnego osób pozbawionych wolności. Przyczyn takiego stanu rzeczy upatrywać należy w zmianach przepisów obligujących pracodawców do wypłacania wynagrodzenia na poziomie płacy minimalnej. Ta zmiana, która obowiązuje od 8 marca 2011 roku, spowodowała, że dla części kontrahentów skazany przestał być atrakcyjnym finansowo pracownikiem. Takim był, gdy można było mu zapłacić połowę tej kwoty. Jednak rozwiązanie to zostało uznane za niekonstytucyjne, co wymusiło zmianę przepisów.

- Poszukujemy nowych miejsc pracy dla więźniów, bowiem jest to jeden z podstawowych czynników resocjalizujących. Dzięki temu skazany czuje się potrzebny, pożyteczny, nabywa lub utrzymuje pozytywny nawyk pracy. Jest szansa, że jeżeli wychodząc z więzienia pójdzie pracować, nie powróci tu ponownie, ale pracując będzie zaspokajał potrzeby materialne swoje i swojej rodziny” – mówił mjr Olgierd Trzaska, zastępca dyrektora Zakładu Karnego w Kwidzynie.

Ze wszystkich 15 okręgowych inspektoratów Służby Więziennej tylko jeden odnotował w ubiegłym roku wzrost liczby przepracowanych przez więźniów godzin. W związku ze spadkiem zainteresowania firm pracą osadzonych zwiększono ich zaangażowanie w pracach nieodpłatnych na rzecz instytucji samorządowych, fundacji, szpitali i szkół. Efekt tego zaangażowania funkcjonariuszy Służby Więziennej jest taki, że w roku 2011 skazani z zakładów karnych i aresztów śledczych podległych Okręgowemu Inspektoratowi Służby Więziennej w Gdańsku przepracowali ponad 550 tysięcy godzin, a wartość finansową ich pracy społecznej na rzecz społeczności lokalnych oszacowano na ponad 4 miliony złotych.

Praca odpłatna też ma swoją wartość resocjalizującą. Kierowani są do takiej formy zatrudnienia także skazani, którzy są zobowiązani do spłaty zobowiązań finansowych wobec państwa, instytucji i osób prywatnych. Mogą w ten sposób naprawiać wyrządzone przez siebie szkody. Zmiany w przepisach dały też możliwość pozyskiwania przez kontrahentów zatrudniających więźniów środków finansowych z funduszu aktywizacji zawodowej w postaci refundacji.