Gospodarze dość szybko pozbawili złudzeń. W 8 min. kielczanie prowadzili tylko 4:3, ale w ciągu następnych 10 minut zdobyli 9 goli nie tracąc żadnego.Do bramki Pawła Kiepulskiego najczęściej trafiali Thorir Olafsson i Grzegorz Tkaczyk. W 24 min. było już 19:6 dla gospodarzy i dopiero potem MMTS zanotował nieco lepszy okres. Trzy gole z rzędu pozwoliły kwidzynianom w miarę godnie zakończyć pierwszą połowę spotkania.
Czytaj także:Michał Daszek z MMTS Kwidzyn bohaterem meczu z Czechami!
Niestety od początku drugiej przewaga kielczan rosła w ekspresowym tempie. Mistrzowie Polski bezlitośnie wykorzystywali każdą słabość MMTS. W 36 min. Vive Targi wygrywały 25:10, a na 3 minuty przed końcem przewaga gospodarzy osiągnęła pułap 20 goli. Po przerwie w ekipie z Kielc rozszalał się Ivan Cupić, a w MMTS jedynym, który zasłużył na wyróżnienie był Przemysław Rosiak, który imponował niezwykłą jak na niego skutecznością o czym świadczy aż 5 zdobytych goli. Ostatecznie mecz zakończył się dość bolesną dla kwidzynian, aż 22-bramkową porażką.
Polecamy również: MMTS Kwidzyn-Zagłębie Lubin 25:24 (13:14). Zwycięstwo, które rodziło się w bólu
Mecz nr 2 zostanie rozegrany w środę, 23 kwietnia (godz. 18), w Kwidzynie i raczej trudno się spodziewać wyniku innego niż zwycięstwo gości, więc na tej potyczce powinna się ta rywalizacja zakończyć.
Vive Targi Kielce - MMTS Kwidzyn 41:19 (20:9)
Vive Targi: Szmal, Losert - Olafsson 8, Cupić 7, Tkaczyk 5, Buntić 4, Chrapkowski 4, Aginagalde 3, Bielecki 3, Jachlewski 2, Lijewski 2, Strlek 2, Grabarczyk 1.
MMTS: Kiepulski - Rosiak 5, Nogowski 3, Jędrzejewski 2, Sadowski 2, Zadura 2, Seroka 1, Szczepański 1, Genda, Klinger, Łangowski
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?