- Jestem bardzo zadowolona z takiego wyniku. Pięć medali na takiej imprezie musi cieszyć – przyznaje Oliwia.
- Na miejsce przyjechaliśmy już w środę, tak aby jeszcze potrenować i sprawdzić sprzęt. W czwartek natomiast była ceremonia otwarcia i ostatni trening. W piątek i w sobotę od rana do popołudnia rozgrywane były poszczególne konkurencje. Wszystko zakończyło się w sobotę wieczorem bankietem, gdzie podsumowane całe mistrzostwa – opowiada Oliwia Mośko, która na mistrzostwach świata wystartowała już po raz czwarty. Do tej pory brakowało jej w kolekcji złotego medalu, który zdobyła w miniony weekend.
Oliwia Mośko mistrzynią świata: pięć stylów i złoto
Świętochłowiczanka była najlepsza w konkurencji numer trzy, czyli spinningu sprawnościowym.
- W tej konkurencji trzeba trafić do celu, stosując pięć stylów rzutowych: spod siebie, z prawej, znad głowy, z lewej i dowolony. Liczy się nie tylko celność, ale również czas – wyjaśnia Oliwia Mośko. Jak przyznaje ta konkurencja wcale nie należy do jej ulubionych i nie spodziewała się, że akurat tutaj stanie na najwyższym stopniu podium.
- Spinning sprawnościowy raczej nigdy nie należał do moich koronnych konkurencji. Na ostatnich zawodach nie udawało mi się uzyskać dobrych wyników w tej konkurencji, więc nie spodziewałam się, że zdobędę tutaj złoto – tłumaczy mistrzyni świata.
Oliwia Mośko mistrzynią świata: pięć medali w tym roku
W Czechach Oliwia zdobyła łącznie pięć medali. Poza złotym wywalczyła jeszcze: brąz w konkurencji odległość spinningowa, srebro w konkurencji mucha cel, brąz w wieloboju i srebro w rywalizacji drużynowej.
- Bardzo żałuję, że drużynowo nie udało nam się zająć pierwszego miejsca, do którego zabrakło nam zaledwie 0,2 pkt. To jakieś 15 centymetrów – przyznaje Oliwia Mośko. Jak dodaje bardzo ważna podczas mistrzostw świata była pierwsza konkurencja, w której świętochłowiczanka stanęła na drugim stopniu podium.
- Na mistrzostwa pojechałam z nastawieniem, aby wygrać co najmniej jedną konkurencję i udało się zrealizować ten cel. Stres był ogromny, ale po medalu w pierwszej konkurencji w dalszej fazie zawodów było już znacznie lżej. Jak już ma się chociaż ten jeden medal, to potem startuje się łatwiej – mówi Oliwia, która już przed zawodami była w ścisłym gronie faworytek do podium.
Oliwia Mośko mistrzynią świata: dziewięć medali łącznie
- Zakończyłam już swoje starty w kategorii juniorów, to były moje ostatnie mistrzostwa. Co teraz? Być może seniorska reprezentacja Polski, zobaczymy jak będzie. Na razie odpoczywam - tłumaczy złota medalistka. W sierpniu czeka ją jeszcze start w mistrzostwach Polski.
Oliwia Mośko w mistrzostwach świata wystartowała cztery razy. Łącznie zdobyła dziewięć medali. W tym jeden złoty, jednak jak przyznaje nie zamieniałby pozostałych medali na drugie złoto.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?