Chodzi o górę śmieci na parkingu przed naszą redakcją. Nie dość, że z każdym kolejnym dniem jest ona coraz większa, to jeszcze na początku tygodnia zaczęła brzydko pachnieć. Na razie czują, to wszyscy którzy tu parkują, ale za chwilę ten intensywny "zapach" poczują w nozdrzach wszyscy spacerujący deptakiem, bo pojemniki z których korzysta nasza redakcja, kilka sklepów, bank i pizzeria w linii prostej są oddalone od deptaka o kilkanaście metrów.
Czytaj także:Polityka prorodzinna (walczmy o zdrowie naszych kobiet)
Przy utrzymującej się od wielu dni temperaturze dwudziestu kilku stopni szybko tworzy się tu specyficzny mikroklimat ze swoistymi okazami przyrody, jak muchy-giganty. Śmiem twierdzić, że te z którymi sąsiadujemy nie mają sobie równych w całym mieście. Oby tylko nie zwiastowały one nadejścia innego gatunku, czyli szczurów, zwłaszcza gigantów. W niektórych miejscach w Polsce, w wyniku śmieciowej rewolucji, ponoć już się one pojawiły.
•••
Teraz przeskoczę na inny kwiatek. Oprócz śmieci jednym z dyżurnych tematów jest termin otwarcia mostu. 26 lub 27 lipca, 2 sierpnia - to najczęściej wymieniane terminy oddania przeprawy do użytku. Wedle jednych wiele zależy od tempa prac wykończeniowych, a niektórzy zwolennicy tej tezy, uważają nawet, że starym PRL-owskim zwyczajem tuż po otwarciu most i tak zostanie zamknięty. Na co najmniej 2 tygodnie - wieszczą dobrze poinformowani. Są jednak i tacy, którzy są zdania, że żonglerka datami podyktowana jest kalendarzem...premiera. Jeśli okaże się, że 26 lipca harata w gałę, to otwarcie odbędzie się w innym terminie.
Czytaj także:Trener (nie)doceniany, czyli Krzysztofa Kotwickiego boje z kibicami
Dla mnie data przecięcia wstęgi, to jednak kwestia drugorzędna. Ważne, by most był przejezdny 5 sierpnia, bo tego dnia rozpoczynam urlop. Wybieram się w góry, więc czeka mnie długa podróż i dlatego chciałbym ją maksymalnie skrócić, A most i autostrada A 1 do której prowadzi, na pewno bardzo by w tym pomogły. Mam nadzieję, że Budimex, GDDKiA i premier mnie nie zawiodą.
•••
A na koniec jeszcze kilka słów o sesji absolutoryjnej w trakcie której wiceburmistrz Halagiera zdiagnozował depresję u przewodniczącego klubu PiS, a ten nieoczekiwanie pochwalił burmistrza za przejęcie dworca. Cuda, po prostu cuda.
* Moje felietony można czytać co piątek w "Kurierze Powiatu Kwidzyńskiego"
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?