Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzisiaj sąd ma rozpatrzyć odwołanie księdza z Bojana

Joanna Kielas, Tomasz Smuga
Gdański Sąd Okręgowy dzisiaj, 6 grudnia o godz. 11 zamierza rozpatrzyć odwołanie od wyroku złożone przez byłego proboszcza z Bojana, skazanego za rozpijanie i molestowanie 15-letniej parafianki. Przypomnijmy, że w czerwcu br. duchownego z podgdyńskiej miejscowości Sąd Rejonowy w Wejherowie skazał na rok i cztery miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata, 2 tys. zł grzywny oraz zakaz prowadzenia działalności związanej z wychowaniem i katechizacją małoletnich na 2 lata. Tymczasem ksiądz cały czas twierdzi, że jest całkowicie niewinny, stąd jego odwołanie od wyroku.

Rodzinę pokrzywdzonej nastolatki przed gdańskim sądem, podobnie jak w Wejherowie, będzie reprezentował nadal gdański adwokat Bolesław Senyszyn.
- My jako strona poszkodowanej będziemy starali się podtrzymać wyrok wejherowskiego Sądu Rejonowego. Jesteśmy dobrej myśli - wyjaśnia adw. Bolesław Senyszyn, pełnomocnik gimnazjalistki.

Z kolei oskarżony duchowny zmienił swoich obrońców. Teraz w sądzie będzie go reprezentował duet adwokatów z Warszawy i Gdyni.
- Przed sprawą trudno cokolwiek mówić, bo jestem prawnikiem, a nie wróżką, natomiast jeśli do sprawy dojdzie i zapadną wiążące ustalenia, wtedy oczywiście mogę je skomentować - usłyszeliśmy z piątek od jednego z obrońców Mirosława B.

Proboszcz z Bojana skazany za molestowanie

Od czasu wydania skazującego wyroku Mirosław B. został odsunięty przez swoich kościelnych zwierzchników od sprawowania funkcji proboszcza w Bojanie. Parafia ma od czerwca tymczasowego administratora, którym jest ks. Henryk Szydłowski, emerytowany proboszcz z pobliskiego Luzina, natomiast sam Mirosław B. przebywa na urlopie, do czasu ostatecznego zakończenia sprawy.

W samym Bojanie sprawa księdza ucichła już z powodu upływu czasu. Ludzie przyzwyczaili się do nowego szefa parafii. Część społeczności Bojana jest jednak nadal przekonana o niewinności byłego proboszcza i ma nadzieję, że wróci on do parafii, którą budował od początku jej istnienia. Inni z kolei cieszą się ze skazującego wyroku wejherowskiego sądu, nie wyobrażając sobie Mirosława B. z powrotem w Bojanie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wejherowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto