- Kilkanaście lat temu w modzie były zabawy integracyjne, które organizowały rady sołeckie - mówi Leszek Grombala, wójt gm. Kolbudy. - Przeważały spotkania i wyjazdy dla dzieci oraz integracja dorosłych. To się zmienia z każdym rokiem. Mieszkańcy zauważyli, że ważniejsze dla nich jest dbanie o estetykę wsi. Na takie cele poświęcają najwięcej pieniędzy. W modzie są również urządzenia do ćwiczeń na świeżym powietrzu i specjalnie przygotowane miejsca na ogniska.
Kto ma ratować rzeźbę Macierzyństwo J. Thoraka?
Gm. Suchy Dąb
- Na zebrania wiejskie w gm. Suchy Dąb przychodzi ponad 30 proc. mieszkańców, więc z frekwencją nie mamy kłopotu - przyznaje Aleksandra Matusz, sekretarz gm. Suchy Dąb. - Mieszkańcy są przygotowani do przemyślanego wydania funduszu sołeckiego. Mają zazwyczaj gotowe projekty. Czasem chcą wesprzeć gminę w inwestycji, na której im bardzo zależy. Tak było w Krzywym Kole, gdzie zatwierdzono wsparcie finansowe w wyposażeniu kawiarenki internetowej, żeby jak najszybciej rozpocząć kurs obsługi komputerów dla osób powyżej 50 roku życia. W Steblewie postanowiono dopłacić do budowy tymczasowej remizy strażackiej. Natomiast mieszkańcy Suchego Dębu poparli w ten sposób budowę nowej pętli autobusowej przy miejscowej szkole.
Gm. Przywidz
W gm. Przywidz mieszkańcy wykorzystują najczęściej sołeckie pieniądze na poprawę bezpieczeństwa drogowego. Pieniądze idą na wsparcie gminy w budowie chodników.
- Na zebraniu wiejskim w Trzepowie zastanawiano się nad budową placu zabaw - mówi Marek Zimakowski, wójt gm. Przywidz. - Gdy jednak zorientowali się, że gmina nie ma tam wolnej działki, postanowili wesprzeć budowę chodnika przy ul. Mestwina w Trzepowie. Na zebraniach widać gospodarność mieszkańców, poszanowanie wspólnych pieniędzy.
Gm. Pszczółki
Z kolei w gm. Pszczółki popularne są nadal małe wiejskie imprezy integracyjne dla dzieci i dorosłych. Ważniejsze jest jednak dbanie o miejsca rekreacji. Niewielkie kwoty przeznaczane są na doposażenie wiejskich świetlic.
Gm. Cedry Wielkie
- Uważam, że obecny fundusz sołecki to naprawdę bardzo dobry pomysł - mówi Renata Olechnowicz, sołtys Miłocina. - Bardzo angażuje społeczność, w tym dzieci i młodzież, zachęca mieszkańców do wspólnych działań, uczy dbać o rozwój miejscowości oraz o jej wygląd. Fundusz ustalany jest w oparciu o liczbę mieszkańców danej miejscowości. Nasze sołectwo ma więc do dyspozycji kwotę ponad 10 tys. zł. Mamy nieogrzewaną świetlicę, dlatego też w tym roku planujemy zakup kominka, by to pomieszczenie móc ogrzewać. Dużo środków z naszego funduszu przeznaczamy na wykaszanie trawy i utrzymanie terenów zielonych, na upiększanie miejscowości. Festyny też organizujemy, ale nie ma przejadania tych pieniędzy. I to dosłownie! Nigdy nie przeznaczamy ich np. na żywność. Dokładamy za to do remontów dróg, opłat za energię. Mieszkańcy chętnie uczestniczą w spotkaniach sołeckich i wypowiadają się na temat podziału funduszu. Chcą coś zrobić, polepszyć. To w końcu my tu mieszkamy, nikt nic za nas nie zrobi. W naszej miejscowości i gminie wiele się dzieje.
Gm. Pruszcz Gd.
- Na przyjęcie funduszu sołeckiego na nowych zasadach nie zgodziła się większość sołtysów w naszej gminie - mówi Maciej Wysocki, sołtys Lędowa, wiceprzewodniczący Rady Gminy Pruszcz Gd. - Za jego przyjęciem były tylko 3 z 31 sołectwa Będzieszyn, Borkowo i Rusocin. Radni zagłosowali zgodnie z wolą sołtysów. Gdybyśmy zdecydowali się na przyjęcie nowego funduszu, straciłyby na tym biedniejsze sołectwa z naszej gminy, bo nie miałyby środków na realizację ważnych, a kosztownych inwestycji. Podam przykład Lędowa. Przy nowym funduszu, którego wysokość ustalana jest na podstawie liczby mieszkańców zamieszkujących dane sołectwo, mielibyśmy do dyspozycji ok. kilkunastu tys. zł. A tak w Lędowie realizowana jest ulica Jesionowa, której budowa tym roku inwestycja pochłonęła 400 tys. zł. Mamy szansę na dokończenie jej w przyszłym roku. Nie oznacza to jednak, że w gm. Pruszcz Gd. nowego funduszu sołeckiego nigdy nie będzie. Na razie sołtysi uznali, że korzystniejsze będzie pozostanie przy tzw. środkach do dyspozycji sołectw. W tym roku jest to 3,5 tys. zł.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?