Dyrektor gdańskiego szpitala o słowach Jurka Owsiaka: "To jakiś głuchy telefon"

Przypomnijmy, że na środowej konferencji prasowej Jurek Owsiak bardzo ostro wypowiedział się o Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Gdańsku, który miał dostać od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nowy sprzęt do mycia pacjentów.

"Nie myją pacjentów"

- Szpital geriatryczny w Gdańsku skreślił dwa fotele kąpielowe. Są one absolutnym topem, szpitali ich na nie po prostu nie stać. Na nasze pytanie dlaczego pani dyrektor je skreśliła, pani dyrektor odpowiedziała... "bo my nie myjemy. Panie pielęgniarki tego nie lubią". Powiem szczerze, jak nie lubicie myć, to skreśliliśmy was w ogóle z geriatrii - grzmiał Owsiak.

Skontaktowaliśmy się z dyrekcją UCK, która twierdzi, że... to nieporozumienie i nadal chce uzyskać sprzęt od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku zbierała ona pieniądze nie tylko dla noworodków, ale także dla oddziałów geriatrycznych.

Szpital: "To nieporozumienie"

- Współpracujemy z Wielką Orkiestrą od lat, dziękując i prosząc zawsze o wsparcie. Nie wiem co powiedział pan Owsiak ani z kim rozmawiał, bo na pewno nie ze mną, stąd trudno mi się odnieść i skomentować jego wypowiedź - mówi Ewa Książek-Bator, dyrektor Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku. - Wygląda to na "głuchy telefon", czyli jakiś zupełne nieporozumienie. Prosiliśmy o sprzęt i nadal to robimy. Zaprosiliśmy też pana Owsiaka do nas, aby sam osobiście ocenił sytuację - dodaje.

W Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy są zaskoczeni słowami dyrektor, ale chcą dialogu i nie skreślają oddziału geriatrycznego UCK. Tymczasem po konferencji Owsiaka, podczas której padły te ostre słowa, przedstawciele szpitala skontaktowali się z WOŚP, przesyłając pismo z prośbą o przekazanie sprzętu na oddział rehabilitacji.

- Nie jest istotne to, co padło w rozmowie. Najważniejsze jest dobro pacjentów - podkreśla Krzysztof Dobies, rzecznik prasowy WOŚP. - Jesteśmy w kontakcie ze szpitalem, chcemy dojść do porozumienia, ale szpital musi rozwiać wątpliwości, które pojawiły się przy całej sprawie. Dziś wpłynęła do nas prośba o przeniesienie urządzeń na inny oddział, gdyż na geriatrycznym nie mają warunków, by je umieścić. Personel medyczny musi nawet myć pacjentów nie w łazienkach, ale na łóżkach, gąbkami.

Dobies zaznacza, że orkiestrze zależy na tym, by sprzęt trafił właśnie na oddział geriatryczny, bo to był cel zbiórki 21. Finału WOŚP. - Nasze wsparcie ma zmienić codzienność i standard opieki nad pacjentami tych oddziałów. Szpital będzie musiał dobrze swoją prośbę uzasadnić i wtedy będziemy ją rozpatrywali - dodaje

Czytaj też: Jurek Owsiak o szpitalu w Gdańsku: Nie myją pacjentów