Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czapki z głów, brawo MMTS Kwidzyn! Zaskakujące i łatwe zwycięstwo z Azotami [ZDJĘCIA]

Redakcja
AS/Michał Mańkowski
Sport kochamy za emocje i nieprzewidywalność, za to, że czasami wbrew logice, Dawid może wygrać z Goliatem. W środowe popołudnie doświadczyliśmy tego w Kwidzynie, gdy MMTS w znakomitym stylu pokonał Azoty. To był chyba najlepszy mecz kwidzynian w tym sezonie, co dziwi tym bardziej, że ostatnio przeżywali oni naprawdę trudne chwile.

Azoty przyjechały do Kwidzyna bez trenera Daniela Waszkiewicza, więc w jego zastępstwie zespół poprowadził również dobrze znany w naszym mieście Zbigniew Markuszewski, który na początku spotkania na pewno miał pewne powody do zadowolenia. Wprawdzie pierwszego gola zdobył Kamil Krieger, ale kolejne minuty należały do gości. W 9 min. było 3:6 na korzyść puławian. Na szczęście MMTS szybko jednak doprowadził do remisu, a przy wyniku 9:9 zdobył 5 goli z rzędu i od tego momentu niepodzielnie panował na boisku.

Na przerwę kwidzynianie schodzili z 6-bramkową zaliczką, a w drugiej połowie przewaga MMTS cały czas oscylowała między w granicach 4-7 goli. W bramce gospodarzy świetny mecz rozegrał Krzysztof Szczecina, a w ataku imponowała zwłaszcza II linia złożona z trzech środkowych. Maciej Pilitowski, Michał Potoczny i Arkadiusz Ossowski często wymieniali się pozycjami i na różne sposoby penetrowali defensywą rywali. Przede wszystkim byli jednak bardzo kreatywni przy rzutach. Próbowali z wyskoku, z nabiegu, z odchylenia lub też "wjeżdżając" na pierwszą linię. Na pochwałę zasłużyli też etatowi defensorzy (Kamil Krieger grając w obronie zdobył 4 gole : - ) oraz obrotowi. Jednym słowem, wszyscy!

A sport, no cóż, to bardzo przewrotna dziedzina. Po dwóch ostatnich klęskach naprawdę trudno było się spodziewać, że akurat w starciu z naszymi prześladowcami z Puław zespół się odrodzi. Moi znajomi i sąsiedzi z sektora B2 potwierdzą jednak, że ja już przed meczem wieszczyłem sensację. Widać, że znam się na piłce ręcznej. A tak na poważnie, to czekamy teraz na kolejne zwycięstwa. Na rozkładzie mamy Elbląg, Szczecin i Piotrków Trybunalski. Po wygranej z Azotami znów powinniśmy odzyskać wiarę w 3. miejsce przed play-off, co oznaczać będzie grę z...Azotami.

MMTS Kwidzyn - Azoty Puławy 32:25 (17:11)
MMTS: Szczecina, Żurawski - Pilitowski 6, Nogowski 5, Krieger 4,Peret 4, Potoczny 4, Kryński 3, Guziewicz 1, Janikowski 1, Landzwojczak 1, Przytuła 1, Grzenkowicz, Rosiak. Kary: 6 min.
Azoty: Bogdanow, Koszowy - Masłowski 4, Seroka 4, Prce 3, Skrabania 3, Jarosiewicz 2, Kasprzak 2, Ostrouszko 2, Podsiadło 2, Gumiński 1, Jurecki 1, Kuchczyński 1, Adamczuk, Grzelak. Kary: 6 min.

Gdzie śnieg, tam okazja do zabawy. Mieszkaniec Szkocji przemierzył ulice Glasgow na nartach

Obserwuj nas na Twitterze!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto