CebuLOVE, czyli pikantny felieton z ząbkiem czosnku. Odcinek 13: Mecz na szczycie

CebuLOVE - mecz na szczycie

Czy coś się stało? Dlaczego na ulicach jest tylu policjantów? - zapytała mnie znajoma, gdy zadzwoniła do mnie w niedzielę. - Nic się nie stało, po prostu Rodło gra dziś z Pogonią Lębork - odparłem spokojnie, ale moja koleżanka nadal nie przestawała się dziwić. Zresztą można ją zrozumieć, bo mobilizacja sił policyjnych z kilku powiatów z powodu meczu czwartoligowych kopaczy w normalnym świecie budzi zdziwienie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: CebuLOVE, czyli pikantny felieton z ząbkiem czosnku. Odcinek 12: Zalew...

Niestety u nas sytuacja nadal daleka jest od normalności. Owszem, na meczach w ekstraklasie, które rozgrywane są na nowoczesnych, bezpiecznych i naszpikowanych kamerami stadionach, burdy należą już do rzadkości to zmorą są spotkania rozgrywane na szczeblu powiatowym , takie jak w mecz na szczycie pomiędzy piłkarzami z Kwidzyna i Lęborka. To z ich okazji na baczność stawiane są wszystkie siły policyjne z meczowego miasta, a często i z kilku ościennych. Spotkania określane mianem podwyższonego ryzyka są zresztą zmorą nie tylko policjantów, ale i zwykłych mieszkańców, a nawet zwykłych kibiców - takich, którzy przychodzą na mecz, po to by pasjonować się sportowym widowiskiem, a nie po to by bić się z inną bandą troglodytów. A niestety w takie dni jak niedziela wszyscy muszą się liczyć z tym, że będą kontrolowani, obszukiwani lub narażeni na bliski kontakt z podpitym pseudokibicem, który często po meczu ma problem, żeby przypomnieć sobie jaki był wynik.
Rafał „Czosnek” Cybulski