Gospodarzami tegorocznej imprezy byli sympatyczni przedsiębiorcy z Elbląga – Zbyszek Grudzień – firma „El-Hurt” i Darek Hutnik – firma „Sport-Lux”. Wszyscy goście zakwaterowani zostali i wszystkie zawody rozgrywali na terenie gościnnego obiektu „Janosikówki”.
W piątkowe popołudnie rozpoczęły się zawody boulle, które po 3 godzinach przerwał deszcz. Po wieczornej biesiadzie rozegrano trzy turnieje pod dachem. W turnieju tenisa stołowego bezkonkurencyjna była nasza para – Andrzej Krzysztofiak i Adam Kamiński, która z jedną porażką wywalczyła pierwsze miejsce, zdobywając pierwsze złotko do klasyfikacji generalnej. Za nimi uplasowały się ekipy Elbląga i Lubawy. Drugi turniej to bilard i tu w finale gorycz porażki przełknąć musieli nasi faworyci – kłopot z wbiciem ostatniej kuli wykorzystali rywale i Lubawa pokonała Władka Boruckiego i Marka Srokę. Na trzecim miejscu ex-equo Litwa i Piastów.
Ostatnim turniejem wieczoru była rywalizacja w popularne piłkarzyki i drugie złoto do worka dorzuca para Andrzej Krzysztofiak i Adam Kamiński – wszystkie sześć spotkań wygrali bezapelacyjnie tracąc maksymalnie w każdym meczu 3 gole. Także tego wieczoru rozegrano turniej darta, który miał więcej wspólnego z totolotkiem aniżeli lotkami – ale odnotować trzeba, że wygrał Piastów przed Olsztynem i Litwą – nasi na pechowym czwartym miejscu. Po pierwszym dniu Kwidzyn liderem.
Sobota obudziła wszystkich słońcem i wspaniałą pogodą. Dokończono turniej boulle i tu nasi zajęli słabe 5 miejsce mimo zwycięstwa w dwóch ostatnich meczach. Strzelanie z KBKS i tu popis strzelecki ekipy Olsztyna – 98 punktów, drugi Kwidzyn 88 punktów i trzecia Lubawa 87 punktów. O turnieju siatkówki plażowej nasi zawodnicy woleliby jak najprędzej zapomnieć – na sześć meczy zero zwycięstw i „zaszczytne” siódme miejsce – no i ogromna radość rywali bo poczuli krew i możliwość zwycięstwa nad faworytami. A wygrał Olsztyn przed Litwą i Warszawą.
Nasi byli spokojni gdyż na koniec zostały dwie konkurencje gdzie to my mieliśmy być faworytami. Najpierw strzelanie z łuku. Rewelacyjnie rozpoczęli Litwini – ich trzech najlepszych strzeliło 44 punkty i zawiesili poprzeczkę bardzo wysoko. U nas zaczął kiepsko Marek Sroka, trochę lepiej Boruta, jeszcze lepiej "Kamul Młodszy" i Krzysiu Kamiński w ostatnim strzale aby zrównać się z Litwinami musiał strzelić „10” (a dotychczas na około 80 strzałów padły tylko 2 „10”). I co robi Krzyś? Oczywiście strzela „10” i zdobywamy kolejne złoto ex equo z Litwą. Brąz dla Elbląga.
Po obiedzie miał się odbyć turniej bocce – niestety pogoda storpedowała nasze plany i cały turniej pod dachem zakończyła rywalizacja w Pokera Texas Holdem. W finale dwóch kwidzyniaków ograło piastowianina a rewelacyjnym finiszem popisał się Marek Sroka wygrywając w finale tak samo jak przed rokiem z Adamem Kamińskim.
Kwidzyn zwyciężył w tym turnieju trzeci rok z rzędu. A co w tym roku jeszcze przed nami?w czerwcu turnieje podczas Dni Kwidzyna – Mistrzostwa Osób Niepełnosprawnych, Mistrzostwa Młodzieży i Kobiet oraz Mistrzostwa Par im. Ryszarda Wiesnera. Tydzień później Mistrzostwa Polski w bocce Klasyczne w Warszawie. W lipcu Międzynarodowe Mistrzostwa Litwy w Trokach. W sierpniu turniej w Gibach, wrzesień to XIX Mistrzostwa Polski w Kwidzynie i październik to zakończenie sezonu w Piastowie czyli turniej drużynowy i indywidualny.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?