18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Blog Rafała Cybulskiego* - "Rota" i Telewizja Trwam. Co na to Konopnicka?

Rafał Cybulski
"Lepiej być moherem, niż Tuska frajerem" , "Zdradzona przez rządzących, okradziona przez aferzystów, zhańbiona przez kłamców" - to tylko niektóre przykłady "języka miłości", którym w trakcie niedzielnego marszu w obronie wolności i zachowania tradycji chrześcijańskich operowali jego uczestnicy.

Marsz rozpoczął się po mszy w kościele pw. Świętej Trójcy, a zakończył na Placu Jana Pawła II, gdzie uczestnicy m.in. wysłuchali słów wypowiedzianych przez papieża-Polaka wiele lat temu na Westerplatte. Te okoliczności przytaczam nieprzypadkowo, bo zupełnie nie przystają one do języka nienawiści używanego przez wielu ludzi polskiej prawicy. W imię Boga i z Bogiem na ustach operują słowami, które dalekie są od deklaracji miłości dla bliźniego swego, do czego przecież odwołuje się Kościół.

Relację z marszu przeczytasz TUTAJ

Oczywiście przy okazji musiało się oberwać mediom, które w naszym kraju, w opinii maszerujących, nie są wolne. Wprawdzie na mnie osobiście nikt z Rosji czy Niemiec nie naciskał, ale wedle tej spiskowej teorii pewnie nawet nie wiem, że jednak jestem zależny od jakichś bliżej nieznanych mi mocodawców, którzy w dodatku na pewno maczali palce w tragedii smoleńskiej. "Przecież wolne media, to media, które myślą tak samo jak my" - zdają się mówić uczestnicy wszystkich podobnych marszów organizowanych w naszym kraju. Przecież niezależne i wolne media, to gatunek na wymarciu. Ostały się jedynie Radio Maryja, Telewizja Trwam i "Gazeta Polska Codziennie", czyli prasowy gigant słynący z niezależności. Zwłaszcza z niezależności od Jarosława Kaczyńskiego. Prezesem Forum, wydawcy tego tytułu jest jego krewny, a w Radzie Nadzorczej zasiadają członkowie PiS.

Czytaj także: Blog Rafała Cybulskiego* - Arcybiskup bredzi

Przy okazji tematu mediów odpowiem Genowefie Szczotce, która na marsz trafiła głównie po to, by nagłośnić temat wiatraków w Kamionce. "Gdzie są te wolne media?" - pytała sarkastycznie, co miało dowodzić, że media nie zainteresowały się marszem. A to przecież nieprawda, bo przedstawiciel naszej gazety był obecny i to pomimo faktu, że nikt nie wysłał do nas zaproszenia. Pewnie to z tego powodu nie było naszych lokalnych kolegów po fachu, ale to przecież szczegół, o którym lepiej nie wspominać. Ważne, że były "swoje media".

Polecam również: Blog Rafała Cybulskiego* - Prezent idealny

Na koniec kilka zdań poświęcę jeszcze warstwie muzycznej marszu. Jego uczestnicy śpiewali m.in. "Pierwszą brygadę", "Barkę" i "Rotę". Dla mnie najciekawsze jest to, że w tym zestawie znalazła się "Rota". Czyżby obrońcy wartości chrześcijańskich nie wiedzieli, że jej autorka, Maria Konopnicka, w wieku 40 lat porzuciła męża i dzieci, i przez ponad 20 lat żyła w związku z kobietą? Gdyby żyła dziś na pewno byłoby jej bliżej do Biedronia, niż do ojca Rydzyka, zwłaszcza, że w liście do córki zdarzyło jej się napisać: " O, zgnilizna sama te klechy!". Mnie to oczywiście w żaden sposób nie przeszkadza, ale naprawdę ciekawi mnie, co na to uczestnicy marszu? No i co na to Konopnicka?

* Moje felietony można czytać co piątek w "Kurierze Powiatu Kwidzyńskiego"

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto