Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Blog Radka: Matura romantyczna

Radek Wesołowski
fot. Polskapresse
Pierwszy egzamin za maturzystami. Wszyscy opuścili szkoły względnie zadowoleni. Szczególnie miłośnicy epoki zwanej romantyzmem.

Arkusz 2012
Romantycy, nazwijmy tak osoby kochające twórczość naszych wieszczów, są od lat faworyzowani na maturze z języka polskiego. W ubiegły piątek to się potwierdziło. Eksperci Centralnej Komisji Egzaminacyjnej przygotowali dla abiturientów dwa tematy, z których jeden dotyczył „Dziadów cz. III”. Nawet go nie przeczytałem. Od razu zabrałem się za analizę porównawczą postaw życiowych Izabeli Łęckiej oraz Joanny Podborskiej. Natomiast „Dziady” Mickiewicza pojawiły się na maturze po raz drugi. Niby nic nadzwyczajnego, fragment „Granicy” Nałkowskiej również dwukrotnie znalazł się na arkuszu maturalnym (kolejno w 2007 oraz 2011 roku).

Ubóstwienie absolutne
Jednak nie można przejść obok Mickiewicza obojętnie. Matura wg nowej formuły (test+ wypracowanie) odbywa się w tym roku po raz ósmy i po raz piąty na arkuszu pojawiło się nazwisko najbardziej popularnego polskiego wieszcza. Zupełnie tego nie rozumiem. Czy w CKE zasiadają sami wielbiciele patrona Szkoły Podstawowej nr 4 w Kwidzynie? Nawet jeśli, to nie muszą wyrażać tego serwując abiturientom kolejnego tematu związanego z jego twórczością. Mickiewicz, w moim odczuciu, oczywiście był wielkim twórcą, którego dzieła na trwałe wpisały się w świadomość Polaków. Jednak, na miłość Boską, są też inni autorzy!

Załóżmy, że w głowach przygotowujących arkusze z języka polskiego tkwi fałszywe przekonanie o wyższości romantyzmu nad innymi epokami. Ale romantyzm, to nie tylko Mickiewicz. Jest Słowacki i jego „Kordian”, w kanonie występują wspaniałe wiersze Cypriana Norwida, a także „Cierpienia młodego Wertera” Goethego. Dlaczego CKE utwierdza młodych ludzi w przekonaniu, że romantyzm należy kojarzyć tylko i wyłącznie z Mickiewiczem? Takie postępowanie należy uznać za skrajnie nieodpowiedzialne.

Polski odosobniony
Mój stosunek do opisanej powyżej sytuacji nie wynika z awersji do twórczości Mickiewicza (choć tej nie ukrywam), ale z buntu wobec monotematyczności na maturze. Nie tylko z polskiego. Wyobraźmy sobie sytuację, w której na egzaminie z geografii rokrocznie pojawia się mapa gór- raz Tatry, raz Pieniny, potem jeszcze jakieś inne. Możemy sobie tylko wyobrażać, bo taka sytuacja nie miała miejsca. W ubiegłych latach zmagano się z mapą pojezierzy, pobrzeży oraz gór. Czyli różnie.

Na maturze z historii tematy nie dotyczą tylko Rzeczpospolitej Obojga Narodów albo wyłącznie XIX wieku. Co roku na arkuszu można znaleźć coś innego. Tym bardziej nielogiczne wydaje się działanie przygotowujących egzamin maturalny z języka polskiego. Należy dodać, że większość tegorocznych abiturientów od razu odrzuciła temat do opracowania na podstawie fragmentu „Dziadów”. Niedowiarkom polecam wypowiedzi moich rówieśników w Internecie oraz bezpośrednie rozmowy. Ciekaw jestem jeszcze, czy CKE prowadzi statystyki dotyczące wyboru tematów. Śmiem wątpić.

Tydzień prawdy
Za to bez wątpienia przede mną i wszystkimi innymi maturzystami bardzo ważny tydzień. Obowiązkowa matematyka i język angielski. Dla mnie jeszcze rozszerzony język polski, angielski oraz WOS. Nie ma sensu już się uczyć, bo przyniesie to więcej szkody niż pożytku. Wierzącym polecam modlitwę, a pozostałym zastosowanie się do przesądów. I absolutnie wszystkim życzę powodzenia.

Życzliwi mogą trzymać kciuki…

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto