18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Blog Radka: Kłamstwo maturalne

Radek Wesołowski
www.demotywatory.pl
Maturę zwykło nazywać się egzaminem dojrzałości. Jednak coraz częściej to egzamin z cwaniactwa i kombinatorstwa.

Kup, zdaj i zapomnij
Najlepiej widać to przy tworzeniu prezentacji na egzamin ustny z języka polskiego. Po co się trudzić, samemu pisząc konspekt i bibliografię? Wszystko przecież jest w Internecie. Wystarczy wpisać w google frazę „prezentacja maturalna”. Od ilości ofert może rozboleć głowa. Wszystkie portale gwarantują prace wyjątkowe i wysokiej jakości. Nie jest moim celem reklamowanie konkretnych stron, toteż nie podaję żadnych adresów www. Warto jedynie odnotować, że gotowe i wypróbowane prezentacje można nabyć w cenie 30-50 zł. Natomiast prezentacje robione na zamówienie kosztują od 100 do 200 zł.

Etyka do lamusa
Aż dziw bierze, że mówimy tak swobodnie o kupowaniu matury. Do niedawna próbowano podnosić larum, powołując się na zasady etyczne. Ale teraz, gdy proceder urósł do niewyobrażalnych jeszcze kilka lat temu rozmiarów, nikt nie protestuje. Mógłby po prostu narazić się na śmieszność. Nawet sami poloniści nie owijają już w bawełnę. Czasem jednak stwierdzają: „To widać od razu, że prezentacja nie została stworzona samodzielnie”. Dobrze, ale co z tego wynika?
Absolutnie nic. Udowodnienie uczniowi zakupu prezentacji graniczy bowiem z cudem. Zdający zawsze powie, że akurat o danym zagadnieniu zapomniał wspomnieć albo że nie potrafi radzić sobie w sytuacjach stresujących. Egzamin trzeba tylko zwyczajnie zdać. Uzyskany wynik procentowy nie jest brany pod uwagę przez praktycznie żadną uczelnię wyższą przy rekrutacji na studia. Większość maturzystów uważa więc, skądinąd słusznie, maturę ustną z języka polskiego za zbędny obowiązek.

Czas i zainteresowanie
Z drugiej strony, praca nad interesującym nas tematem może okazać się przyjemna. Ładnie to brzmi, ale: 1) trzeba znaleźć ciekawy temat oraz 2) mieć czas na rzeczowe i pełne opracowanie go. Uczniów niczym się nieinteresujących (sic!) dotyczy punkt pierwszy, z kolei uczniów ambitnych i biorących udział w konkursach tyczy się punkt drugi. Członkowie obu grup ramię w ramię kupują prezentacje maturalne. Stanowią oni wg różnych szacunków
od 5 do 10% wszystkich abiturientów.

Puste hasełka

Zdecydowana większość stawia na uczciwość i, cytując propagandową prezentację
o egzaminie przygotowaną przez OKE Kraków, „przeżywa świetną intelektualną przygodę”. W folderze wspomniano również o doskonaleniu umiejętności takich jak: gromadzenie argumentów, formułowanie wniosków oraz branie udziału w dyskusji. Ale aby rozwijać zdolności, trzeba najpierw je posiąść. Tymczasem jest tak, że wielu uczniów nie potrafi się nawet przysłuchiwać się dyskusji. Przygotowanie prezentacji nic w tej kwestii nie zmieni.

Radzę więc…
Nie szerzę defetyzmu, jedynie dokładnie analizuję pewne zjawiska i postawy. Zatem tym wszystkim, którzy mają się męczyć przy tworzeniu prezentacji, a swoim wywodem pełnym błędów językowych i merytorycznych przyprawiać o ból głowy członków komisji, polecam kupno prezentacji. Tak! Ale, jeśli w wybranym przez siebie temacie dostrzegacie coś interesującego i godnego uwagi, a ponadto uważacie się za ludzi światłych i ambitnych, przygotujcie prezentację samodzielnie.
Mistrz słowa Stefan Kisielewski mówił: „Kłamstwo wynika ze zwątpienia w atrakcyjność prawdy”. Ja nie zwątpiłem. Dlatego nie kupię prezentacji. Pomęczę się trochę i zrobię ją samemu.

A wy, koledzy maturzyści i koleżanki maturzystki?

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto