Temat przejęcia po raz pierwszy publicznie padł podczas kampanii przed wyborami samorządowymi.
Kwidzyn. Wystąpili do ministerstwa o przejęcie zamku [FILM]
- Zamek to nasza perełka i miejsce, które powinno tętnić życiem, a tak nie jest. Aż żal patrzeć na tę wielką bramę, która odgradza muzeum od reszty miasta - mówił wtedy kwidzyński poseł Jerzy Kozdroń, reprezentujący Platformę Obywatelską.
KWIDZYN-MALBORK. PRZEJĘCIE MUZEUM ZAMKOWEGO
To był wyraźny przytyk w stronę obecnego zarządcy, bo kwidzyńscy samorządowcy od dawna zarzucali władzom Muzeum Zamkowego w Malborku, że nie inwestują w kwidzyńską filię.
Kwidzyn. Muzeum, dworzec i zalew pomysłami PO
Okazuje się jednak, że malborska placówka bez żalu pozbędzie się niezbyt chętnie odwiedzanej przez turystów filii. Kwestią sporną są finanse.
- Malborskie muzeum dostaje rocznie około 5-6 milionów złotych ministerialnej dotacji, ale nigdy nie było dokładnych wyliczeń, ile z tej sumy ma być przeznaczane na funkcjonowanie placówki w Kwidzynie - tłumaczy Piotr Halagiera, wiceburmistrz Kwidzyna.
Dlatego na razie nie wiadomo, na ile środków mógłby liczyć samorząd Kwidzyna. Wiadomo tylko, że dotacja ma pokrywać jedynie koszty utrzymywania budynku, a umowa ma być podpisana na 3 lata.
- Oczywiście, potem będzie możliwość jej przedłużenia - dodaje wiceburmistrz Kwidzyna.
Obecnie trwa liczenie kosztów utrzymania zamku. Według Piotra Halagiery, rocznie wyniosą one co najmniej pięćset tysięcy złotych, a może i więcej.
Zdecydowanie większe mogą być natomiast koszty planowanych remontów.
- Na ten cel chcielibyśmy pozyskać środki z funduszu norweskiego - informuje Piotr Halagiera.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?