Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Kwidzyn: Archeologiczne odkrycie nie opóźni budowy mostu

Łukasz Kłos
Historia nie stanie na drodze do budowy mostu na Wiśle - zaręczają przedstawiciele GDDKiA
Historia nie stanie na drodze do budowy mostu na Wiśle - zaręczają przedstawiciele GDDKiA Łukasz Kłos
Ziemia, na której zbudowane zostaną drogi dojazdowe do przyszłego mostu na Wiśle w okolicach Kwidzyna, kryje prawdopodobnie blisko tysiącletnie ślady zamieszkujących ją kultur. Takie wnioski płyną z kontroli, jaką na zlecenie inwestora, Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, przeprowadzili na tym terenie archeolodzy.

- W okolicy Marezy, na niewielkiej głębokości 40 cm pod powierzchnią gruntu natrafiliśmy na pozostałości owalnego paleniska o długości ok. 3 m, a wokół niego fragmenty naczyń ceramicznych, wskazujących na wczesnośredniowieczny rodowód. W tym samym miejscu odkryliśmy również kości zwierząt - relacjonuje Anna Klaudel, członek zespołu ratownictwa archeologicznego Instytutu Archeologii i Etnologii PAN, któremu zlecono badanie.

- Trafiliśmy na ten ślad podczas odgarniania gruntu. Podczas gdy operator koparki odsłaniał kolejne warstwy gleby, nagle jeden z badaczy kazał wstrzymać pracę sprzętu - opowiada Mirosław Kempowski, właściciel firmy wynajmującej ciężki sprzęt zespołowi badawczemu.

Znalezisko najprawdopodobniej pochodzi z XI-XII w. Być może palenisko służyło gospodarstwu domowemu, jednak badacze nie wykluczają także jego funkcji gospodarczej.

- Jego rozmiar oraz duża liczba fragmentów mogłyby również sugerować, że w tym miejscu coś wytwarzano - mówi Paweł Wiktorowicz, członek ekipy.

To nie jedyne bogate w pozostałości archeologiczne miejsce na trasie "kwidzyńskiego" dojazdu do mostu na Wiśle. Liczne fragmenty naczyń glinianych odkryto również na polach w okolicy Lipianek.
- Podejrzewamy, że są to ślady po kulturze przeworskiej. Na te pierwsze natrafiliśmy jeszcze w warstwie humusu, czyli tuż pod powierzchnią gruntu - informuje Bartłomiej Klaudel, archeolog.

Badacze podkreślają, że dzięki interwencji uda się uratować cenne znaleziska przed zniszczeniem. Sondaż archeologiczny jest dopiero pierwszym etapem w sprawdzaniu "zawartości" gruntów pod przyszłą inwestycję. Polega on na zbadaniu wierzchniej warstwy ziemi pod kątem obecności pozostałości z historii. Na podstawie dostarczonych wyników konserwator uznaje, czy wystarczy dozór konserwatorski, czy niezbędne jest przeprowadzenie wykopalisk archeologicznych.

Jednak decyzja o konieczności podjęcia pogłębionych badań mogłaby oznaczać odłożenie rozpoczęcia inwestycji o kolejne miesiące.

- Liczyliśmy się z takim obrotem sprawy. Kalendarz inwestycji przewiduje czas na przeprowadzenie wykopalisk archeologicznych, więc jeśli wojewódzki konserwator zabytków uzna je za konieczne, to nie opóźnią one budowy mostu - uspokaja Piotr Michalski, rzecznik GDDKiA.

To dobra wiadomość dla mieszkańców obu brzegów Wisły, którzy rozgoryczeni wielokrotnym przekładaniem inwestycji z niecierpliwością oczekują jej rozpoczęcia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto