Na początku meczu znacznie lepiej wyglądała gra MMTS. Kwidzynianie w ataku grali z polotem, ale trochę pechowo i przede wszystkim nieskutecznie. 2 razy w słupek trafił Michał Adamuszek, a Michała Świrkulę, bramkarza Zagłębia, obijali obaj skrzydłowi – Patryk Rombel i Michał Daszek. Mimo tego MMTS szybko zdobył dwubramkowa przewage i utrzymywał ją do14 minuty. Wydawało się, że mecz ma pod kontrolę. Zwłaszcza, że do tego momentu kwidzynianie świetnie grali w obronie. Jednak w 14 minucie na ławkę kar powędrował lubinianin Piotr Adamczak i paradoksalnie w tym momencie, gra gospodarzy siadła. MMTS przegrał dwa okresy gry w przewadze i w 21 minucie przegrywał już 8:10, a dwubramkowa przewaga gości utrzymywała się do 28 minuty. Jednak potem dwa gole zdobył Rombel, jednego dorzucił Adamuszek i to jednak kwidzynianie schodzili na przerwę z minimalnym prowadzeniem.
O ile pierwsza połowa stała jeszcze na jako takim poziomie, to druga już nie. Fatalnie grali zwłaszcza gospodarze. Przez pierwszych 12 minut MMTS zdobył tylko dwa gole, strasznie męcząc się w ataku. Gospodarze zamiast grać zespołowo próbowali indywidualnych akcji, które łatwo kasowali lubinianie lub ich bramkarz Adam Majcher, który zmienił Świrkulę. Mimo, że Zagłębie grało niewiele lepiej, to jednak w 46 minucie po golu Michała Stankiewicza prowadziło 18:16. Wtedy na boisko wszedł Robert Orzechowski i jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki kwidzynianie odblokowali się w ofensywie. Po kilku świetnych akcjach w 50 minucie MMTS prowadził już 21:19. Jednak wtedy taktyczny kunszt pokazał trener lubinian Jacek Będzikowski, który nakazał wysoką obronę, niemal „każdy swego” co kompletnie zaskoczyło gospodarzy. W 56 minucie MMTS znów przegrywał (22:23), ale w samej końcówce mistrzowskie akcje pokazali najlepsi strzelcy gospodarzy w dwóch poprzednich sezonach – Adamuszek i Orzechowski, a świetne interwencje w bramce dołożył do tego Sebastian Suchowicz.
MMTS Kwidzyn – Zagłebie Lubin 27:25 (13:12)
MMTS: Suchowicz – Adamuszek 7, Orzechowski 3, Rombel 3, Waszkiewicz 3, Mroczkowski 2, Kostrzewa 2, Peret 2, Daszek 1, Krieger 1, Pacześny 1, , Sadowski 1, Seroka 1, Rosiak.
Zagłębie: Świrkula, Malcher – Stankiewicz 8, Szymyślik 6, Gumiński 3, Paweł Adamczak 2, Kużdeba 2, Obrusiewicz 2, Piotr Adamczak 1, Kozłowski 1, Fabiszewski, Orzłowski.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?