Kierowcy podróżujący drogą nr 55 pomiędzy Kwidzynem a Gardeją z pewnością zauważyli, że część przydrożnych drzew kilka dnie temu została już wycięta. Drogowcy wyznaczyli do wycinki ponad trzydzieści drzew, stwarzających największe zagrożenie. Wycięte zostaną również lipy w których żerują larwy pachnicy dębowej.
Wraz z drwalami pojawili się ekolodzy, którzy na zlecenie GDDKiA sprawdzają wycięte drzewa i wybierają z nich larwy. Okazało się zresztą, że nie we wszystkich starych lipach występują te chronione owady. Potwierdza to Karol Komosiński.
Zobacz również:MOST NA WIŚLE: W październiku prace nie ustają [ZDJĘCIA]
- Wstępnie oceniliśmy, że larwy pachnicy występują w ok. połowie ściętych drzew. Naszym zadaniem jest zebranie wszystkich larw, ocena liczebności jak również sprawdzenie ich stanu zdrowotnego. Zebrane larwy zostaną następnie przewiezione w bezpieczne miejsce, gdzie będą im zapewnione warunki do osiągnięcia stadium dorosłego owada.
Dorosłe osobniki pachnicy dębowej już wyginęły. Ponownie pojawią się w przyszłym roku.
- Dorosłe owady pojawiają się w połowie lipca i przeżywają około miesiąca - mówi Radosław Mroczyński. - Czasami można spotkać dorosłe samice jeszcze na początku września, ale to jest uzależnione od warunków pogodowych i miejsca występowania tego chronionego owada.
A my larwom pachnicy życzymy wszystkiego najlepszego w nowym lokum.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?